Moi drodzy!!
Jadę dziś poznać nowego członka rodziny, brat mojego męża został ojcem. Oprócz kupionych prezentów nie może zabraknąć też takiego ręcznie robionego :) postanowiłam uszyć etui na pieluszki a z resztek uszyłam jeszcze małą girlandę na łóżeczko lub po prostu do pokoju małego szkraba. Spróbuję też krok po kroku podpowiedzieć wam jak uszyć takie etui. Zapraszam na mały kursik. Muszę jeszcze tylko dodać, że jestem samoukiem i nie wszystkie szwy są schowane. Gdy wczoraj wpadła sąsiadka, która jest z zawodu krawcową od razu poinstruowała mnie jak można w łatwy (jak na razie tylko dla niej łatwy ;) ) sposób zrobić to tak, żeby nie było widać żadnego szwu nawet w środku. Zaproponowała wspólne szycie i pokazanie mi kilku trików z czego bardzo bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że następne etui będę szyła razem z nią i będzie jeszcze piękniejsze. Z tego miejsca pozdrawiam ją bardzo gorąco, a wam już pokazuję zdjęcia :)
1.Przygotuj 2 kawałki tkaniny i kolorową, ozdobną tasiemkę, flizelinę, nożyczki, krawiecki centymetr, dobierz nici i uruchom maszynę :)
2. Wytnij 2 równe kawałki 31cm (30 +1 na szwy) x 76cm (75 + 1 na szwy) i zeszyj je ze sobą
3. Wytnij z flizeliny fragment odpowiadający powstałemu kawałkowi po zeszyciu 2 tkanin i przyprasuj go do lewej strony.
4. Na złączeniu tkanin przyszyj ozdobną tasiemkę.
5. Zszyj ze sobą boki tak aby powstał rulon.
6. Złóż powstały rulon jedną z tkanin do środka i zszyj na dole tak aby powstał worek. Przytnij nierówny nadmiar materiału wzdłuż szwu.
7. Następnie zszyj dwa rogi i również odetnij nadmiar wzdłuż szwu.
8. Przewróć na prawą stronę wywiń i gotowe :)
Włóż do etui pieluszki i np jakiś kosmetyk dla maluszka i upominek z okazji jego narodzin gotowy. Jak już wspomniałam z resztki materiału uszyłam bardzo prowizoryczną girlandę. Razem prezentują się naprawdę ciekawie.
Właśnie coś takiego chciałam zrobić na pieluszki mojej Córki, ale zanim zakupiłam materiał to już wyrasta z pieluszek... Mówią lepiej późno niż wcale, więc może na coś innego je później wykorzystam :) Super tutorial, na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo dziękuję nawet nie tyle za dobre słowo (choć oczywiście urosłam bardzo ;) ) ale za sam komentarz. W końcu to pierwszy na tym blogu i czekałam na niego jak... no nie wiem jak dziecko w Wigilię na pierwszą gwiazdkę ;) jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
UsuńBardzo ładne to etui.
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze dzieciątek, więc nie wykorzystam pomysłu (przynajmniej nie na pieluszki) no chyba, że na co innego.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Dziękuję :) myślę, że gdyby go troszkę obniżyć, albo po prostu bardziej wywinąć, żeby był troszkę niższy to byłby świetny szyty koszyczek na pieczywo do śniadanka ;) pozdrawiam
UsuńBardzo ciekawy pomysł. Ja na razie nastawiam się na pieluszki wielo, do tego potrzebny jest cały system do przechowywania :-). Ale uszyłam już wełniane otulacze i mam flanelę, z którą nie wiem jeszcze co zrobić.
OdpowiedzUsuńWitam Mari :)
UsuńZ wielorazowych również korzystam więc coś o tym przechowywaniu wiem :) może zatem u ciebie takie etui posłuży za koszyczek na kosmetyki albo drobiazgi dla maleństwa, które są co chwilę potrzebne. Jak już coś wymyślisz z tej flaneli to koniecznie daj znać :) pozdrawiam
Mamy takie, jest śliczne ;-) Kornelowi tak się podoba,że sam wkłada i wykłada z niego pieluszki ;-) Dziekujemy! ;-)
OdpowiedzUsuń