piątek, 9 października 2015

Filcowe literki

Zdążyliście zauważyć, że uwielbiam rękodzieło, większość rzeczy sama robię lub próbuję zrobić, ale uwielbiam również dostawać prezenty, które są wykonane ręcznie. Wcale nie muszę być we wszystkim najlepsza, jeśli wiem, że ktoś robi coś lepiej niż ja chętnie to kupuję i bardzo się cieszę, gdy takie coś dostaję w prezencie. Nie raz planowałam uszyć literki "ZOSIA" , żeby powiesić u niej w pokoju, ale zanim się za to zabrałam ktoś wyczytał mi w myślach i ofiarował Zosi te literki w prezencie. Przyznam szczerze, że sama bym tego lepiej nie zrobiła. Myślałam o uszyciu ich z materiału, bo wydawały mi się najłatwiejsze do zrobienia. Zosia dostała takie zrobione z filcu i są śliczne.


Solidne wykonanie, dobre materiały, piękne kolory, rewelacyjny pomysł (nawiązanie do malunków we wcześniejszym jej pokoju) to tylko najważniejsze cechy tych literek.
To może jeszcze kilka słów o dziewczynie, która je zrobiła. To również matka, która zaczęła tworzyć najpierw dla swoich dzieci, a że szło jej świetnie, zrobione przez nią rzeczy i ozdoby podobały się innym dzieciom i ich mamom, szybko znaleźli się kupcy, a hobby przerodziło się w sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Bardzo takie pomysły pochwalam i gorąco kibicuję wszystkim mamom, kobietom, które próbują przekształcić swoje hobby w dochodowy biznes, bo wiem, że to mozolny proces. Chyba nawet pomyślę o serii postów właśnie o takich kobietach, koleżankach, które sama znam, które miałam okazję spotkać. Jeśli coś jest warte polecenia to chętnie o tym napiszę.
W tym miejscu chcę podziękować Alicji, która wpadła na tak genialny pomysł na prezent (z resztą nie pierwszy i nie ostatni raz :) ) i Dagmarze, która ten prezent zrobiła.
A wracając do literek, to w nowym pokoju Zosi prezentują się równie pięknie. Myślę, że wam również się spodobają.







 i dla przypomnienia wrzucę jeszcze zdjęcie malunków, do których miały pasować literki. Prawda, że pasują idealnie?? Fantastiko bombastiko ;)


Gdybyście też chcieli zaopatrzyć swoje albo i nie swoje dzieciątko w takie literki to odsyłam was na profil Dagmary na facebooku, tam możecie zobaczyć więcej jej prac i się z nią skontaktować.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009206016698&fref=ts

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz